Mieszkanki i mieszkańcy gminy Konstancin-Jeziorna znów pokazali, że mają wielkie serca. Przekazane przez nich kolejne dary w minioną sobotę (21 września br.) dotarły do powodzian na południu Polski. Pomoc humanitarną zawieźli strażacy ochotnicy z Kawęczynka, Gass, Konstancina-Jeziorny oraz ze Słomczyna.
Powódź na Dolnym Śląsku zabrała dorobek życia tysiącom rodzin. Wielka woda zalała miasta i wsie. Jedną z miejscowości, które najbardziej ucierpiały jest Lądek-Zdrój. Został on w znacznej części zniszczony, niemal zmieciony z powierzchni ziemi. To właśnie tam trafiła kolejna pomoc od mieszkanek i mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna.
Mieszkańcy odpowiedzieli na apel
Dzięki szybkiej reakcji na ogłoszoną przez magistrat zbiórkę udało się zebrać tyle artykułów, że wypełniły one cztery wozy strażackie i trzy przyczepy. Dary, w tym najpotrzebniejszy sprzęt techniczny, narzędzia i odzież robocza, sprzęt do sprzątania, środki czystości i chemia gospodarcza oraz żywność długoterminowa, w minioną sobotę (21 września br.) dotarły do powodzian na południu Polski. Transport zapewnili strażacy ochotnicy z Kawęczynka, Gass, Konstancina-Jeziorny oraz ze Słomczyna. To wszystko nie udałoby się, gdyby nie wielkie serca mieszkańców naszej gminy oraz wspólne zaangażowanie osób, dla których los innych nie jest obojętny. Serdecznie dziękujemy za wsparcie i bezinteresowną pomoc. – Na tę chwilę, po rozmowach z centralnym sztabem zarządzania kryzysowego we Wrocławiu, sztabem i władzami Lądka-Zdroju oraz sztabem powiatowym, zakończyliśmy zbiórkę – informuje Katarzyna Tusińska, zastępczyni burmistrza gminy Konstancin-Jeziorna. – O wszystkich nowych akcjach, jeśli takie będą organizowane, poinformujemy na stronie internetowej gminy oraz w mediach społecznościowych.
Pomoc dla domu dziecka
W miniony weekend strażacy ochotnicy z OSP Słomczyn przekazali także wsparcie rzeczowe dla domu dziecka w Kłodzku, gdzie woda sięgnęła tu pierwszego piętra. Zbiórkę darów dla dzieci prowadziła Szkoła Podstawowa nr 4 w Słomczynie, a zorganizowała ją druhna Paulina Syskowska.