Uzdolnione i wyemancypowane – kobiety Konstancina-Jeziorny | Konstancin-Jeziorna

Uzdolnione i wyemancypowane – kobiety Konstancina-Jeziorny

08-03-2022

Malarki, pisarki, śpiewaczki, nauczycielki, sportsmenki, animatorki życia towarzyskiego i artystycznego – Konstancin-Jeziorna od zarania dziejów kobietami stoi. Z okazji przypadającego we wtorek (8 marca) Międzynarodowego Dnia Kobiet przypominamy wybitne konstancinianki, które tworzą historię naszego miasta.

W Konstancinie, od początku XX wieku, szczególną rolę odgrywały kobiety: wykształcone, artystycznie uzdolnione, wyemancypowane. Ich umiejętności organizacyjne, talenty, pasje i życzliwość tworzyły niepowtarzalny klimat podwarszawskiego uzdrowiska.

Hrabina Konstancja

Spośród kobiet, które w sposób szczególny wpłynęły na rozwój Konstancina, należy w pierwszej kolejności wspomnieć o hrabinie Konstancji Potulickiej-Skórzewskiej. Jej to właśnie Konstancin zawdzięcza swoją nazwę, a nawet i istnienie. Hrabina powierzyła bowiem swojemu synowi Witoldowi sprawy spadkowe związane z majątkiem oborskim. To on podjął decyzję o utworzeniu podwarszawskiego letniska i od imienia swojej matki nazwał je Konstancją. Życie hrabiny wypełnione było wychowywaniem i kształceniem trójki dzieci oraz działalnością charytatywną. Udzielała wsparcia finansowego i moralnego, zakładała ochronki oraz organizowała opiekę nad ludźmi chorymi. Przez całe swoje życie była osobą niezwykle skromną, unikającą rozgłosu. W testamencie zawarła zapis, by na jej pogrzeb nie przynosić wieńców, a kwoty na ten cel wpłacać na potrzeby ubogich.

Filantropki

Kolejną damą, która angażowała się w działalność społeczną i edukacyjną była Józefa Dąmbska – niezwykle majętna właścicielka willi Szwajcarka i Pod Dębem. Wykorzystywała swój majątek na działalność filantropijną, mądrze wspomagając charytatywne instytucje, sierocińce, finansując potrzeby ludzi ubogich. Ufundowała w Konstancinie kościół przy ulicy Batorego. Z naszym miastem związana była także Leonia Rudzka – znakomita pedagog, reformatorka szkolnictwa dla dziewcząt. Prowadziła własny zakład naukowy w Warszawie, a w swojej konstancińskiej willi Leonówka otworzyła w 1912 r. ekskluzywną szkołę z internatem dla dziewcząt, z polskim językiem nauczania.

Malarki i pisarka

Mówiąc o wybitnych konstanciniankach należy wspomnieć również o Annie Żeromskiej, niezwykle utalentowanej malarce, absolwentce warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Malarstwo studiowała również we Włoszech i w Paryżu. W 1912 r. porzuciła karierę artystyczną łącząc się na zawsze ze Stefanem Żeromskim, z którym później miała córkę Monikę. Ta odziedziczyła po matce zamiłowanie do sztuki. Monika Żeromska w późnym okresie życia opublikowała pięć tomów wspomnień o ojcu, rodzinie, przyjaciołach, fascynacjach artystycznych, barwach dwudziestolecia międzywojennego i klęski września 1939 r. Zakochana w Konstancinie, pisała, że: „ze względu na swoje wyjątkowe i wielostronne walory jest on idealnym miejscem do pracy i wypoczynku”. Malarstwo uprawiała także scenografka Anna Hertel. Spędziła ona w Konstancinie-Jeziornie 40 lat życia. Zapisała się w pamięci jako aktywna działaczka na rzecz kultury.

Honorowa Obywatelka

Znaczącą rolę w historii Konstancina-Jeziorny odegrała również Margaret Susan Cheshire znana na całym świecie jako Sue Ryder. Angielka, która podczas II wojny światowej służyła w polskiej sekcji Kierownictwa Operacji Specjalnych brytyjskiej armii. Po wojnie organizowała w wielkiej skali pomoc charytatywną w Polsce. Z inicjatywy Sue Ryder zostały wybudowane w Konstancinie-Jeziornie dwa domy pomocy. Później do końca życia kierowała założoną przez siebie międzynarodową fundacją charytatywną swojego imienia. 15 września 1997 r. z inicjatywy Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny nadano jej tytuł Honorowego Obywatela Konstancina-Jeziorny. Jej imieniem nazwano również ulicę prowadzącą do Szpitala Rehabilitacji Neurologicznej, którego również była fundatorem.

Sołtys i emancypantka

To właśnie w konstancińskim uzdrowisku funkcję sołtysa objęła po raz pierwszy w Rzeczypospolitej kobieta, Zofia Müller, pochodząca ze znanej warszawskiej rodziny o niemieckich korzeniach. Pani sołtys, sprawna administratorka Konstancina, mieszkała w willi Zameczek (ul. Sobieskiego 19). Następcą Zofii Müller został znany twórca powieści historycznych, Wacław Gąsiorowski. Inną ważną mieszkanką Konstancina-Jeziorny była Józefa Jaxa-Bąkowska, właścicielka willi Gryf przy ul. Sobieskiego 13. Dziś jest to postać nieco zapomniana, ale na początku XX w. była znaną propagatorką emancypacji kobiet. Walczyła o ich wykształcenie i równy status zawodowy z mężczyznami. W związku z tym miała wielu wrogów w środowiskach konserwatywnych. Była redaktorką pism kobiecych „Bluszcz” i „Dobra Gospodyni”. Organizowała kursy dokształcające dla ziemianek, pracownic biurowych i telefonistek. Przewodniczyła Towarzystwu Opieki nad Sierotami i Dziećmi z Patologicznych Rodzin.

Feministki i fotografka

W willi Gryf gościły także m.in. Paulina Kuczalska-Reinschmidtowa – założycielka organizacji kobiecych: Unii (o zasięgu międzynarodowym), Koła Ziemianek, Towarzystwa Pracownic Biurowych i Towarzystwa Równouprawnienia Kobiet oraz Jadwiga Sikorska – wybitna postępowa nauczycielka, założycielka Gimnazjum Żeńskiego w Warszawie – po drugiej wojnie światowej liceum im. Królowej Jadwigi. Z Konstancinem związana była również wybitna fotografka i dokumentalistka, Zofia Chomętowska, której zawdzięczamy m.in. zdjęcia walczącej i zniszczonej Warszawy.

Warto przeczytać

Kobiet zasłużonych dla Konstancina-Jeziorny było znacznie więcej. W jednym artykule nie jesteśmy w stanie wspomnieć o wszystkich. Zainteresowanym polecamy tekst „Wspaniałe kobiety”, autorstwa Aliny Kowalczykowej, który znajdziecie w przewodniku turystycznym „Kalejdoskop Konstancina”.

Życzenia

W tym wyjątkowym dniu, a zarazem w trudnym dla wszystkich czasie życzymy wszystkim Paniom dużo siły, wytrwałości oraz wszelkiej pomyślności nie tylko dzisiaj, lecz także przez cały rok.

Autor
Patryk Siepsiak

Najnowsze aktualności

  • Czerwono-żólty autobus z wyświetlonym napisem: 251

    Prace przy muralu ruszają – zmiany w kursowaniu linii 251

    Uwaga pasażerowie! Od 1 sierpnia wybrane kursy linii 251 zmienią trasę z powodu prac przy muralu na ul. Wilanowskiej 1. Autobusy zamiast kończyć trasę na przystanku Stara Papiernia pojadą do Mazowieckiego Centrum Rehabilitacji Stocer. Kursy kończące się na Pańskiej 01 pozostają bez zmian.
  • Spotkanie ludzi przy stole

    Strażnica, biblioteka i przychodnia zdrowia w jednym…

    W Słomczynie powstanie nowoczesny budynek wielofunkcyjny. Znajdą się w nim remiza ochotniczej straży pożarnej, filia biblioteki oraz przychodnia zdrowia. Przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej tej inwestycji ma zostać ogłoszony już w połowie sierpnia.