Konstytucja 3 maja spisana na papierze z fabryki w Jeziornie | Konstancin-Jeziorna

Konstytucja 3 maja spisana na papierze z fabryki w Jeziornie

03-05-2022
fot. Kancelaria Sejmu RP

We wtorek obchodzimy 231. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. To jedno z najważniejszych polskich świąt państwowych. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ten historyczny dokument został spisany na papierze czerpanym w Królewskiej Fabryce Papieru w Jeziornie.

Początków historii fabryki papieru w Jeziornie należy szukać w młynie, który od średniowiecza działał na terenie wsi Jeziorna Oborska. W 1775 r. jego ówczesny dzierżawca, baron Jan Kurtz, utworzył w nim manufakturę papieru. Na realizację tego przedsięwzięcia wsparcia finansowego udzielił sam Stanisław August Poniatowski. Od tego momentu zakład nosił nazwę: Królewska Fabryka Papieru.

Na papierze z tej fabryki drukowano m.in. królewskie rozporządzenia oraz pisma powstałe w dobie Sejmu Wielkiego. Zapewne najznamienitszym, a z pewnością najbardziej znanym dokumentem spisanym na papierze z Jeziorny, jest Konstytucja 3 maja. To pierwsza w Europie, a druga w świecie (po Konstytucji Stanów Zjednoczonych) ustawa zasadnicza, uchwalona w atmosferze zamachu stanu 3 maja 1791 r. przez Sejm Czteroletni. Fotokopia pierwszej strony tego dokumentu znajduje się w zbiorach Muzeum Papiernictwa w Konstancinie-Jeziornie.

Autor
Grzegorz Skorupski

Najnowsze aktualności

  • Kobieta stoi na przystanku autobusowym i chce wsiąść do pojazdu.

    Nowe centrum komunikacyjne – gmina ogłosiła przetarg na…

    Ponad 50 miejsc parkingowych, przesiadki na linie podmiejskie i lokalne oraz nowoczesna infrastruktura – pusty dziś plac przy ul. Warszawskiej ma szansę zmienić się w ważny punkt komunikacyjny gminy. Samorząd ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej.
  • Osoba trzymająca telefon z napisem Stop Fake News

    Radny Rafał Biernacki wprowadził mieszkańców w błąd

    Rafał Biernacki, radny Rady Miejskiej Konstancin-Jeziorna, opublikował w sieci zmanipulowaną informację o wydatkach gminy na media lokalne i agencję marketingową. Choć posiadał pełne dane, celowo je pominął, wprowadzając mieszkańców w błąd. To świadome działanie na szkodę gminy.